środa, 28 listopada 2012

Osiemnaście

Hej.
Miałam napisać wczoraj, ale nie miałam czasu. Wybaczycie? :)
Z dietą mi się nie udało, dzisiaj - tak średnio. Nie byłam w szkole tylko na jakichś warsztatach europejskich i gdy się skończyły, z koleżankami poszłam do Starbucksa. Przed zamówieniem czegoś powstrzymał mnie chyba tylko fakt, że nie lubię kawy i moje skąpstwo. Choć była też pitna czekolada z myślą o Was niczego nie zjadłam.

Poza tym bilans dzisiaj:
- jabłko
- karczek+ziemniaki (obiad, który niestety musiałam zjeść cały)
- kilka wafli ryżowych
- danio light
Nie wiem ile kalorii, bo nie wiem ile miał ich obiad. Mam nadzieję, że jednak nie było najgorzej.
Nie umiem się zmotywować do ćwiczeń. Codziennie mówię sobie od jutra ;/ Ale na pewno zacznę! Obiecuję Wam.

Rozważam dietę 3D chili lub 36s. Słyszałyście może o nich? Rozmawiałam wstępnie z mama, ale jej się nie chce gotować obiadów specjalnie dla mnie. Powiedziała, że mogę sobie sama je gotować, tylko nie jestem pewna, czy to na poważnie było. Jeszcze pomyślę, bo ma trwać ona 4 tygodnie, a do świąt zostały 3. A jednak w czasie Gwiazdki chcę jeść w miarę normalnie.
Poczytajcie o tych dietach i powiedzcie mi co sądzicie. Proooszę :)
XOXO

6 komentarzy:

  1. Dobrze, że niczego tam nie zamówiłaś;)
    Bilans dobry:D
    Trzymaj się tam kochana!:***

    OdpowiedzUsuń
  2. Bilans znakomity :D
    A co do diet to nie słyszałam :O
    Myślę że jeżeli będziesz sobie gotowała to czemu nie. Zaraz sobie o nich poczytam i jak coś to dam ci znać :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy za dostosowaną do Ciebie wersję diety 3d chili nie trzeba przypadkiem płacić? Bo nie wydaje mi się, żeby jedząc 5 dużych posiłków dziennie można było schudnąć jedynie od przypraw z przypadkowych dań... Nie wiem, wydaje mi się, że ta jest akurat kiepskim pomysłem.
    Ale zrobisz co będziesz chciała.
    Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kurs to chodziło mi, że ogólnie ćwiczenia dieta zwracanie uwagi na zdrowie jest bardzo dobre nie tylko dla ciała ale także dla duszy ;-) tylko nie rób tak żebvy teraz jeśc malutko a potem na święta się najeść ^^ ja tam za dietami takimi ustalonymi nie przepadam ważne żeby jeśc wszystko i z umiarem ;-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny bilans :)
    Mi się ta dieta 3D chili podoba, jedna dziewczyna zrzuciła na niej 8 kg!
    Powodzenia dalej!. ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Przede wszystkim strasznie mi miło i cieszę się, że moje komentarze tak dodają Ci otuchy:) Wiesz, po prostu zaczęłam się niepokoić, parę dziewczyn usunęło blogi, nie wiedziałam, co o tym myśleć, a to właśnie Ty zainspirowałaś mnie do ponownego założenia bloga i tak jakoś smutno mi się zrobiło na myśl, że zniknęłaś. Dobrze, że wróciła Ci motywacja:* A bilans wcale nie taki zły!
    Szukałam informacji o tych dietach w sieci, ale strasznie mało ich/są odpłatne. Ale ogólne zasady rozumiem i wydają się bardzo fajne. Z gotowaniem posiłków nie powinno być chyba zbyt dużego problemu, bo z tego co czytałam wynika, że to są proste przepisy, no ale właśnie tych przepisów nie mogłam znaleźć:D W zasadzie to ja bym nie wytrzymała na tak długich dietach, wolę sama sobie planować posiłki, ale każdy ma swój sposób. Ciekawa jestem, co postanowisz:)
    Ściskam mocno!:*

    OdpowiedzUsuń