DZIŚ BYŁO 59,8!
W końcu piąteczka na początku ;)
Tyle chciałam powiedzieć. Nie mam czasu ;/
Cholerna historia na mnie czeka.
Po co Hitlerowi była ta wojna? Agrrr....
Lubię historię, ale nie nie wojenną, no!
Zabiję się przez to.
Ale co tam. Przynajmniej umrę ważąc piędźciesiąt coś kilo ;)
XOXO
gratuluję! jejku jak musisz się cieszyć :D ja chyba zemdleje z wrażenia jak u mnie będzie 5 z przodu! :*
OdpowiedzUsuńGratuluję sukcesu kochana!
OdpowiedzUsuńBuziaczki:***
Piękna piątka z przodu, brawo! A potem czwórka i kto wie...? Super, że Ci dobrze idzie. powodzenia :)
OdpowiedzUsuńGratuluję spadku wagi. :)
OdpowiedzUsuńJa marzę o tej 5 z przodu. Oby tak dalej! ;*